czwartek, 25 października 2012

Akwarium

Moje dzieci dostały kiedyś akwarium z rybkami. Najbardziej uradowane były koty, zafascynowane przesiadywały przed nim godzinami. Jednak pewnego dnia nadeszła chwila, kiedy trzeba było akwarium wyczyścić. Nigdy wcześniej takiej rzeczy nie robiłam i za bardzo nie wiedziałam, jak sie do tego zabrać. Po długich popisach ekwilibrystycznych i manualnych udało się dokonać dzieła czyszczenia. Akwarium czyściutkie, wszystkie stworzenia przeżyły, ja również. Przepraszam, zapomniałam o kotach, trochę zmoczyły futerka, ale obyło się bez żadnych strat w kociostanie.
Do wykonania tego trudnego zadania użyłam:
1. miednicy plastikowej
2. chochli kuchennej w kolorze zielonym, dla kamuflażu
3. półtorej butelki plastikowej po wodzie mineralnej, seledynowej
4. sitka, również seledynowego
5. dwóch kocich misek
6. dużego garnka
7. rondla z długim uchwytem.
Koty dziwnie patrzyły na moje wyczyny i oczy robiły im się coraz większe. Oczywiście chętnie mi pomagały, przy okazji robiąc coraz większy bałagan. W tak zwanym międzyczasie wpadł na chwilę kolega męża, hodujący rybki. Całe szczęście, że nie zajrzał do pokoju i łazienki, bo zapewne musiałabym go reanimować. Tylko czym? Może filtrem do akwarium?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz