sobota, 21 września 2013

Wonsz zreanimowany

Wonsz został zreanimowany i przeszedł pomyślny zabieg chirurgiczny, polegający na połączeniu wszystkich żyłek i tętniczek.
Ma teraz wielki dożywotni opatrunek koloru niebieskiego.
Najważniejsze, że żyje i nawet ładuje komórki.
Koty dostały nakaz trzymania się od niego z daleka...



wtorek, 10 września 2013

Ostatni wonsz

Mailo zagryzł dzisiaj wensza.

To był ostatni działający i niezagryziony wonsz do komórek.
Był.
Bo teraz jest w dwóch częściach.
Czyżby Mailo pomógł w jego rozmnożeniu?
Teraz są dwa wensze na cztery komórki.
W sumie gdyby jeszcze przegryzł te dwa, to na każdą komórkę wypadłby jeden wonsz.

Jutro czeka mnie kolejny wydadek, zastanawiam się, czy nie zrobić od razu zapasów.
Tak na wszelki wypadek...