wtorek, 10 września 2013

Ostatni wonsz

Mailo zagryzł dzisiaj wensza.

To był ostatni działający i niezagryziony wonsz do komórek.
Był.
Bo teraz jest w dwóch częściach.
Czyżby Mailo pomógł w jego rozmnożeniu?
Teraz są dwa wensze na cztery komórki.
W sumie gdyby jeszcze przegryzł te dwa, to na każdą komórkę wypadłby jeden wonsz.

Jutro czeka mnie kolejny wydadek, zastanawiam się, czy nie zrobić od razu zapasów.
Tak na wszelki wypadek...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz