Ponieważ kiełkujące kaktusy muszą mieć odpowiedni cykl naświetlania, solarium co jakiś musi być wyłączane. Pako zaczął więc poszukiwać innych źródeł ciepła. Ostatnio zagnieździł się przed kominkiem. Jak widać na zdjęciach, akumulatory ładuje na maxa - nadwyżkę energii musi zużyć na świecenie oczami.
Przy okazji ćwiczy także równowagę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz