sobota, 27 kwietnia 2013

Pakuś

Pako wciąż walczy, mimo tego, że znowu pogorszyły się wyniki. Zintensyfikowaliśmy podawanie kroplówek i leków i mamy nadzieję, że będzie poprawa. Nie zawsze chce sam jeść, wtedy jest karmiony strzykawką.
Darmowy hosting zdjęć

Niestety nie jest zbyt zadowolony z tych zabiegów, ale nie ma innego wyjścia.
Darmowy hosting zdjęć

Niech Was nie zwiedzie ta słodka minka niewiniątka, Pakulec potrafi bowiem zrobić niezłą jatkę w czasie karmienia lub kroplówki. Nie wspomnę juz o pobieraniu krwi do badania.
Darmowy hosting zdjęć

Lubi wylegiwać się na parapecie albo pod lampką na biurku. Zostawiam mu na noc zaświeconą, żeby mógł sobie pod nią spać.
Darmowy hosting zdjęć

Do solarium już nie wchodzi, w końcu katar już wyleczył i zatoki też, to po co mu teraz naświetlania. Ale na wierzchu mnożarki lubi się kłaść - ma wtedy grzanie od spodu.
Darmowy hosting zdjęć

Pozostałe koty chyba czują, że Pako jest chory, więc raczej zostawiają go w spokoju. Jedynie próbują mu kraść co lepsze kąski, jednak Pakulec wtedy warczy i pierze pazurzastą łapą na lewo i prawo.
Darmowy hosting zdjęć




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz